poniedziałek, 3 września 2012

Temat II: Moja odpowiedź na obecność Krwi Chrystusa

Temat II: Moja odpowiedź na obecność Krwi Chrystusa (Reguła życia cz I)

            Chrystus także dzisiaj potrzebuje pomocników: ludzi, którzy zdolni są do tego aby poświęcić czas, siły, talenty, radość i cierpienie w celu niesienia światu miłości Bożej, która najpełniej została ukazana ludziom przez przelaną krew. Miłość ta domaga się odpowiedzi ze strony każdego człowieka.
            We Wspólnocie Krwi Chrystusa dajemy na nią odpowiedź przez nasze zaangażowanie w sprawy Kościoła, społeczeństwa i poszczególnych ludzi.
             Zaangażowanie to określane jest jako pięcioraka pomoc:
1. Pomoc Jezusowi
 2. Pomoc wzajemna
       3. Pomoc misjonarzom
         4. Pomoc potrzebującym
                  5. Pomoc ludziom dobrej woli
6. Pomoc Jezusowi

Ad 1 Pomoc Jezusowi
            Pomoc, jakiej Jezus od nas oczekuje, o jaką prosi, polega na tym, abyśmy razem z Nim kochali
Ojca w niebie i pozyskiwali dla tej miłości naszych bliźnich.
            Pomoc Jezusowi znaczy również zobowiązanie, abyśmy kochali Jezusa tak, jak On nas kocha. Kto pragnie pomóc Chrystusowi, ten przede wszystkim stara się poznać i zachowywać przykazania Boże. Jest to dowodem ludzkiej miłości, a także podstawą dla wszystkich innych sposobów pomocy.
            Każda Msza Święta i każda modlitwa są okazją do otwarcia naszego serca na miłość i na darowanie miłości. także każda praca i każde spotkanie daje możliwość niesienia pomocy Jezusowi: bo to wszystko możemy uczynić darem dla Ojca Niebieskiego i pozyskania Jezusowi przyjaciół.

Pomoc Chrystusowi znaczy:
  • modlić się o większą i autentyczną miłość;
  • w bliźnim świadomie spotykać Jezusa;
  • poznać i wypełniać przykazania Boże; ~ często czytać i rozważać Pismo św.;
  • wszystkie prace, spotkania, zabawy, radości; cierpienia uczynić darem dla Boga ("Dla Ciebie Jezu");
  • być złączonym z Maryją i jak Ona, przygotować miejsce dla Jezusa ("z Tobą Maryjo") 
  • często ofiarować się Ojcu Niebieskiemu razem z Krwią Chrystusa; 
  • żyć i umrzeć z Jezusem dla zbawienia ludzi.
Ad. 2.Pomoc wzajemna
            Cechą rozpoznawczą chrześcijanina jest przede wszystkim miłość wzajemna. Jezus
bowiem powiedział: „Po tym poznają, żeście uczniami moimi, jeżeli będziecie się wzajemnie miłowali” ( J 13,35 ).
            Najważniejszą pomoc, jaką możemy się obdarzać, to troska o obecność Jezusa pośród nas. On sam jest tym właściwym Misjonarzem, który tak jak żaden inny, potrafi serca wzruszyć i przemienić. Bardzo ważne jest to, abyśmy przy tym nie szukali samych siebie, lecz nieśli pomoc z miłości do Jezusa.
            Pomoc wzajemną okazujemy przez wspólne dążenie do tego, aby wśród nas był obecny Chrystus. W tym celu tworzymy grupy z innymi członkami Wspólnoty Krwi
Chrystusa, aby regularnie spotykać się regularne spotkania bowiem przyczyniają się do pogłębiania powołania chrześcijańskiego i ducha naszej Wspólnoty. Równocześnie widzimy w świetle wzajemnej miłości potrzeby Kościoła i ludzi wokół nas.
            Szczególnym punktem spotkania jest „Słowo Życia” i Eucharystia, która przekracza wszelkie ziemskie odległości a także telefon, list, odwiedziny, imieniny, itd. mogą służyć umacnianiu więzi wzajemnej miłości. O taką miłość też chodzi, gdyż: „Jeżeli miłujemy się wzajemnie, Bóg trwa w nas i miłość ku Niemu jest w nas doskonała” (1J 4-12).
            Ważne jest aby pomagać ale i przyjąć pomoc. Dać siebie samego ale też przyjąć drugiego, tak, jak widzimy to we wzorze Trójcy Świętej.

Pomoc wzajemna znaczy:
  •  pojednać się;
  • spotkać w imię Jezusa; 
  • prosić drugiego o radę; 
  • chodzić regularnie na spotkania;
  • zachować "nowych" do udziału w grupie; 
  •  pogłębiać jedność grupy przez modlitwę, Słowo Życia, Eucharystię...;
  • szukać tego co dobre w braciach;
  • pozwolić sobie pomóc; 
  • dzielić się doświadczeniem wiary;
  • zachować jedność z odpowiedzialnymi Wspólnoty;
  • zawsze zaczynać od nowa.
Ad. 3.Pomoc misjonarzom
            Chrystus Zmartwychwstały przed wniebowstąpieniem powiedział: „Idźcie i nauczajcie wszystkie narody, udzielając im chrztu w Imię Ojca i Syna i Ducha świętego. Uczcie je
zachowywać wszystko, co wam przykazałem” ( Mt. 28,19 ). Możliwość spełnienia tego polecenia Jezusa widzimy między innymi w niesieniu pomocy misjonarzom.
            Każdy kto jest ochrzczony i bierzmowany jest także „misjonarzem”. W sakramencie chrztu i bierzmowania otrzymaliśmy bowiem nie tylko szczególną jedność z Chrystusem, ale zostaliśmy posłani, aby dzielić się tym darem z tymi, którzy jeszcze Boga nie znają lub poznali Go niewłaściwie. „Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam” (J. 20, 21).
            Nie możemy pozwoli, aby Krew Jezusa przelana była nadaremnie. Od nas również zależy, czy inni dostąpią Królestwa Bożego. Musimy czynić wszystko, aby im w tym dopomóc i nie zmarnować żadnej szansy w prowadzeniu ludzi do Boga.
            Bycie „misjonarzem” zaczyna się we własnej rodzinie, chociaż nie jest to łatwe. Odnosi się to także do szkoły, sąsiadów, miejsca pracy i odpoczynku. Jeżeli Jezus w nas żyje, jeżeli przez nas mówi i działa, to zawsze jesteśmy „misjonarzami”.
            Abyśmy mogli coraz bardziej żyć Jezusem i skutecznie dla Niego pracować, musimy mieć na uwadze tych, którzy otrzymali od Boga i Kościoła specjalną misję, święcenia czy pełnomocnictwo w sprawach Królestwa Bożego. Mam tu na myśli nie tylko misjonarzy, którzy udają się w odległe kraje, ale także kapłanów, diakonów, zakonników, siostry zakonne, katechetów i innych zaangażowanych w parafii, którzy potrzebują naszej pomocy.
            „Pomagać misjonarzom” to przede wszystkim słuchać ze szczególną uwagą i gotowością wskazań Ojca świętego i biskupów oraz tych, którzy są odpowiedzialni za parafię. Powinniśmy okazywać ks. proboszczowi , że jesteśmy z nim i że może liczyć na nasze wsparcie i pomoc. „Pomoc misjonarzom” oznacza również powiadomienie księży o tym, że ktoś potrzebuje pomocy duszpasterskiej. Oznacza to także, podejmować wysiłki na rzecz tych, którzy są z dala od ojczyzny niosąc w naszym imieniu wiarę światu. Potrzebują oni przecież dużo modlitwy i odczuwają brak dóbr materialnych.
            Największą pomocą dla misjonarzy jet decyzja oddania się całkowicie dla sprawy Królestwa Bożego. Możemy dużo uczynić jako „pomost” między Bogiem a człowiekiem.
Pomoc misjonarzom znaczy:
  • pamiętać o tym ,że każdy ochrzczony i bierzmowany ma także obowiązek szerzenia wiary; 
  • zacząć we własnej rodzinie i otoczeniu; 
  • dawać dobry przykład mając w sercu Jezusa;  
  •   być "pomostem" między odpowiedzialnymi w Kościele a tymi, którzy są oddaleni;   
  • zważać na Słowa Ojca świętego i biskupów, i kierować się nimi;
  • dbać o dobre stosunki z ks. proboszczem, służyć mu pomocą;
  •   powiadomić księży, jeżeli ktoś potrzebuje duchowej pomocy;
  •   wspierać akcje pomocy dla misjonarzy;
  •   wspierać powołania do stanu duchownego.
Ad. 4. Pomoc potrzebującym
            „Wszystko, czego nie uczyniliście jednemu z tych najmniejszych tegoście i Mnie nie uczynili” (Mt. 25,45 ). Te Słowa Jezusa znaczą coś więcej niż zaproszenie, są także ostrzeżeniem.
            W każdym bliźnim mamy dostrzegać Jezusa i służyć Mu: jeżeli tego nie uczynimy, gardzimy samym Jezusem. On, który przelał do ostatniej kropli swoją Krew za nas, oczekuje i żąda od swoich uczniów, aby naśladowali Go na drodze sprawiedliwości i miłosierdzia.
            Pomoc potrzebującym znaczy więc, być gotowym z Jezusem oddać życie; przy tym zwracamy uwagę szczególnie na tych, którzy są w biedzie.
            Świadomi tego, że w wielu krajach świata panuje głód, że jest tylu ludzi chorych, starszych, osamotnionych, nie możemy pozostać obojętni. Należy im pomóc z prawdziwą miłością i cierpliwością, aby ponownie budzić w nich sens życia. Mamy być otwarci na wszystkich ludzi i na wszystkie potrzeby.
            Nie tylko ciało może znaleźć się w potrzebie. Często bywa, że człowiek czuje się samotny, pojawiają się cierpienia psychiczne i kłopoty różnej natury. Dzieje się to między innymi z powodu braku miłości. Kiedy człowiek doznaje za mało miłości, zaczyna się odsuwać od środowiska, staje się samotnikiem. W takiej sytuacji możemy mu najbardziej pomóc wtedy, gdy miłością, której doświadczamy w grupie, dzielimy się z nim i z innymi.
            Każda potrzeba, trudność, czy choroba, którą sami przechodzimy jest pomocą, abyśmy potem mogli drugich lepiej zrozumieć i wesprzeć. Kto chce innym pomagać w potrzebie, sam powinien bardziej świadomie przyjąć doświadczenie od Boga jako „szkołę”.
            Uczestnictwo we Wspólnocie Krwi Chrystusa uzdalnia nas coraz bardziej do świadczenia pomocy wszędzie, gdzie to jest możliwe.

Pomoc potrzebującym znaczy:
  •  w każdym człowieku spotykać Jezusa i służyć Mu;spełniać uczynki miłosierdzia względem duszy i ciała;
  •   żywić szczególną miłość do ubogich; dobrze pracować i żyć skromnie,
  •  aby mieć więcej do rozdania;
  •  być uczulonym na potrzeby duchowe; 
  •  mieć czas dla innych; 
  •  uczyć się słuchać; 
  •  odwiedzać; 
  • złączyć się z innymi, aby skutecznie pomóc; 
  • szukać przyczyn biedy i zwalczać je
  • przy pomaganiu innym pozwolić, by Bóg nas wspomagał; 
  • cierpiącego darzyć szacunkiem, widzieć w nim Krew Chrystusa.
Ad. 5. Pomoc ludziom dobrej woli
            „Nie zabraniajcie; kto bowiem nie jest przeciwko wam, ten jest z wami” (Łk.9,50).
Słowa te dają światło w zrozumieniu tego, co znaczy pomoc tym, którzy z nami dążą do tego samego celu. Należy najpierw dostrzec i poznać wszelkie dobro, niezależnie kto jest jego twórcą. Każde bowiem dobro, które się czyni, jest pomocą dla nas samych i pośrednio lub bezpośrednio służy Królestwu Bożemu. Starajmy się więc dostrzegać wokół nas dobro, poznawać je coraz bardziej i wspomagać nie zważając na to, kto za nim stoi.
            Przy nastawieniu na szerzenie dobra nie można czynić ograniczeń i hamować innych działań. Wewnątrz Kościoła jest dużo powołań, które się wzajemnie uzupełniają w niesieniu pomocy ludziom dobrej woli.
            Rola Wspólnoty Krwi Chrystusa pomiędzy tymi różnymi grupami podobna jest do roli Krwi Chrystusa w Jego Mistycznym Ciele: jak krew w każdym organizmie służy rozwojowi, karmi, leczy, podobnie i Wspólnota Krwi Chrystusa ma służyć Kościołowi we wszystkich członkach i grupach. Czyni to przez jedność z odpowiedzialnymi i dobre życie według Ewangelii. W poszczególnych sytuacjach współpracując z innymi.
            Jeżeli czasem zostaniemy odrzuceni, jeżeli mimo naszych wysiłków nie uda się coś, nie narzekajmy lecz wykorzystajmy każdą trudność i cierpienie, aby ofiarować je Ojcu Przedwiecznemu, łącząc to wszystko z cierpieniem Jezusa.

Pomoc ludziom dobrej woli znaczy: 
  • doceniać inne grupy i uznać ich inicjatywy; 
  • bronić i wspierać dobro także w innych wspólnotach; 
  •  nie dopuścić, aby zrodziła się zazdrość i konkurencja; 
  • cieszyć się powodzeniem innych grup, które proponują jakiś dobry cel;
  Heliodor Sikorski WKC, Animator Podregionu Ożarowskiego   

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz