sobota, 13 kwietnia 2013

Doświadczyłam tam tyle radości

Doświadczyłam tam tyle radości
  Kurs Filip 8-10.03.2013 Częstochowa

Wyjeżdżając z domu źle się czułam, ale pomyślałam, może to mój ostatni wyjazd. Zdecydowałam, że pojadę, bo miałam tyle próśb i podziękowań. Doświadczyłam tam tyle radości.
            Pierwsze - serce z napisem: „Oto stoję u drzwi i kołaczę”, otworzyłam, a tam słowa: „Ukochałem cię odwieczną miłością” (Jr 31,3). Poczułam się bardzo szczęśliwa, właśnie na tym skupieniu zrozumiałam, że pomimo moich wad i słabości jestem kochana.
            Później pisałam list do Pana Boga. Nie wiedziałam jak zacząć, ale pomyślałam, przecież On zna wszystkie moje myśli. Napisałam, więc, co mi serce powiedziało.
            Potem przybijanie kartki do krzyża z naszymi grzechami, prośbami…
A Twoja Jezu miłość… Krwią Najdroższą obmywa nas i wszystko przebacza i jeszcze obdarza wszelkimi łaskami.
            Później włożenie koron na głowę i złożenie ich na ołtarzu. Zrozumiałam, że nie możemy mieć pychy, lecz być pokornym i kochać wszystkich bez wyjątku nawet nieprzyjaciół, bo tylko pokorna miłość daje szczęście i wzmacnia naszą wiarę.

            Do domu wróciłam bardzo szczęśliwa i radosna. W domu dowiedziałam się, że Pan Bóg obdarzył nas łaską, gdy byłam na skupieniu, o którą modliłam się przeszło trzy lata. Nie wiedziałam, jak mam dziękować Panu Bogu, były łzy szczęścia. Nieraz zniechęcałam się, ale postanowiłam nieustannie prosić i modlić się do skutku i doczekałam się.
            Dziękuję Ci Panie Boże, że mnie wysłuchałeś, za wszystkie łaski, jakimi mnie obdarzasz i moją rodzinę  
Dziękuję Ci za Twoją miłość, którą masz,
Którą wciąż obdarzasz nas. - Jezu dziękuję Ci. Jezu dziękuję Ci.
Naucz nas pokornymi być
i w miłości Twojej żyć. - Jezu dopomóż mi.
Pragnę zawsze iść Twoją drogą
i swój krzyż dźwigając z Tobą. - Jezu dopomóż mi. Jezu dopomóż mi.
Pragnę wciąż przy Tobie trwać,
gdy upadnę pomóż wstać – Jezu proszę Cię.
Błogosławiona Krew Jezusowa!
Ania S.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz