piątek, 11 września 2015

TEMAT VI - WIARA A SZUKANIE WOLI BOŻEJ

TEMAT VI WIARA A SZUKANIE WOLI BOŻEJ
Ks. Andrzej Szymański CPPS – Swarzewo

                               6. WIARA A SZUKANIE WOLI BOŻEJ
Wiara
W Liście do Hebrajczyków wiara określona jest jako poręka tych dóbr, których się spodziewamy, dowód tych rzeczywistości, których nie widzimy (w. 11,1). Zdanie to jest powszechnie przyjmowane jako teologiczna definicja wiary. Wiara jest więc posiadaniem i pewnym poznaniem niewidocznych dla oczu ciała rzeczywistości – dziedzictwa,  które stanie się udziałem wierzących w życiu przyszłym.
(por. Hbr 6,5; Rz 5,2; Ef 1,13n)
W co wierzymy, najkrócej wyrażamy w znanej nam modlitwie, zwanej składem
Apostolskim:
Wierzę w Boga Ojca Wszechmogącego,
Stworzyciela nieba i ziemi,
i w Jezusa Chrystusa,
Syna Jego Jedynego, Pana naszego,
który się począł z Ducha Świętego,
narodził się z Maryi Panny,
umęczon pod Ponckim Piłatem,
ukrzyżowan, umarł i pogrzebion,
zstąpił do piekieł,
trzeciego dnia zmartwychwstał,
wstąpił na niebiosa,
siedzi po prawicy Boga Ojca Wszechmogącego,
stamtąd przyjdzie sądzić żywych i umarłych.
Wierzę w Ducha Świętego,
święty Kościół powszechny,
Świętych obcowanie,
grzechów odpuszczenie,
ciała zmartwychwstanie,
żywot wieczny.

Zatem uświadamiając sobie w co wierzymy i komu wierzymy, możemy szukać woli Bożej.

Szukanie woli Bożej
Jak odkrywać wolę Bożą w swoim życiu? Całe Pismo Święte jest wyrazem Bożej woli. Znajomość Pisma świętego pozwala też na rozeznanie, czy nasze natchnienia mają swe źródło w Bogu, w naszej ludzkiej naturze, czy może raczej pochodzą od złego. Można by powiedzieć, że w konkretnych sytuacjach rozstrzygnięcie w rozpoznaniu dobra lub zła jest możliwe przez Ewangelię podobnie jak w mierzeniu długości potrzebny jest nam wzorzec metra. W zrozumieniu Pisma Świętego, jak już mówiliśmy poprzednio, pomaga Katechizm Kościoła Katolickiego, więc należałoby też tam szukać odpowiedzi na konkretne tematy związane z propozycjami, jakie niesie życie.
Wolę Bożą wyraża Kościół, gdy naucza i działa w imieniu Chrystusa.
            Zawsze też jesteśmy zobowiązani do jedności z Kościołem, na czele którego stoi Papież. Zatem w szukaniu woli Bożej na co dzień, będziemy też kierować się aktualnym nauczaniem papieskim.
            My podążając za Jezusem, winniśmy w codziennym życiu zachowywać się podobnie jak Jezus. Powinniśmy też słuchać Jego nauki prowadzącej do lepszego poznania Boga Ojca, Jego woli. Jezus uprzedza nas, że droga pójścia za Nim nie jest łatwa. Nawet ze strony braci w wierze, mogą nas spotkać przykrości, niezrozumienie.

Wola Boża wyraża się w naszych spotkaniach z innymi ludźmi, przez ich słowa, przez ich postawy. Nie tylko te pozytywne. Także negatywna postawa bliźniego jest dla nas jakimś znakiem od Boga, który w ten sposób pobudza nas do refleksji lub konkretnego działania.
Wola Boża wyraża się w wydarzeniach zarówno tych niezależnych od nas – wielkich dotyczących państw, narodów, świata przyrody, jak i tych drobnych, małych doświadczeniach życia codziennego małych grup ludzi, a także jednostek. Trzeba nieraz wiele trudu, aby odkryć, co Bóg nam chce przez nie powiedzieć, czego nauczyć, jakiej konkretnej odpowiedzi od nas oczekuje.
Wolę Bożą odkrywamy we własnym sumieniu. Szczególnie jeśli to sumienie jest prawe, kształtowane Ewangelią i jeśli często czynimy rachunek sumienia. Jeśli nasze sumienie jest wrażliwe, wówczas jesteśmy bardziej otwarci na Boże wyzwania. W odkryciu Bożej woli może nam bardzo pomóc rada drugiego człowieka, ale człowieka mądrego, uczciwego, kogoś, o kim wiemy, że on również szuka Bożej woli.
W szczególny sposób pomocą w odkrywaniu Bożej woli może być spowiednik lub kierownik duchowy.
Szukamy woli Bożej w podejmowaniu decyzji ważnych, długodystansowych jak np. w odczytywaniu własnego powołania: czy wolą Bożą jest życie małżeńskie, życie samotne czy życie w kapłaństwie. Czasem powołanie jest tak silnie odczuwane, że nie ma żadnej wątpliwości przy wyborze drogi życia, a czasem jest to odkrywanie jest bardzo trudne. Niektórzy zastanawiają się przez wiele lat, a nawet niektórzy żałują dokonanego wyboru. Ktoś pyta nieraz przez wiele lat, czy to jest wola Boża, czy mój wymysł? Czy naprawdę Chrystus mówi: „Pójdź za Mną” (Łk 5,27)?
Odkrywamy wolę Bożą w odniesieniu do codzienności, do konkretów, szukając odpowiedzi na pytanie: jaka jest Boża wola, gdy trzeba o czymś decydować np. w rodzinie; czy i jakie stawiać wymagania współmałżonkowi, dzieciom, co kupić, co wybrać, czy podjąć jakieś ryzyko. Należy postawić sobie pytanie: czy w świetle Ewangelii Pan Bóg rzeczywiście tego chce.
Bóg działa w nas i w naszym sercu. Podsuwa nam myśli i pragnienia. W liście św. Pawła do Filipian czytamy: Umiłowani moi, skoro zawsze byliście posłuszni, zabiegajcie o własne zbawienie z bojaźnią i drżeniem.... Albowiem to Bóg jest w was sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z [Jego] wolą. Czyńcie wszystko bez szemrań i powątpiewań, abyście się stali bez zarzutu i bez winy jako nienaganne dzieci Boże... Trzymajcie się mocno Słowa Życia (por. Flp 2,12-16).
Zatem dobre myśli, wewnętrzne decyzje, są natchnieniami Ducha Świętego, ale trzeba wielkiej pokory, aby je odkryć, przyjąć i zrealizować. Trzeba jednak bardzo uważać, żeby nie nazywać natchnieniami Ducha Świętego własnych pomysłów, wypływających z egoizmu czy wybujałej wyobraźni. W sprawach ważnych, warto skorzystać z rady drugiego człowieka, np. spowiednika, aby nie ulec podszeptom złego ducha. Św. Paweł pisze: „Nie bierzcie wzoru z tego świata, lecz przemieniajcie się przez odnawianie umysłu, abyście umieli rozpoznać, jaka jest wola Boża: co jest dobre, co Bogu miłe i co doskonałe”(Rz12,2).
1. Rozpoznawanie woli Bożej to dopiero pierwszy etap.
2. Drugi etap to jej przyjęcie.
3. Trzecim etapem przyjęcia woli Bożej jest wykonanie.
„Nie miłujmy słowem i językiem, ale czynem i prawdą” (1J 3,18).Bóg jest w nas sprawcą i chcenia, i działania zgodnie z jego wolą (Flp 2, 13). Chociaż jesteśmy wolni, to jednak Bóg jest sprawcą w nas pragnienia dobra i działania zgodnego z Jego wolą.
Niezwykle ważne jest szukanie woli Bożej, aby Pan Bóg poprzez doświadczenia życiowe, dał nam poznanie i zrozumienie Jego woli. Przy tym potrzebna jest modlitwa, aby poznać, przyjąć i zrealizować Bożą wolę w konkretnej sytuacji, aby w sumie konkretów z każdego dnia, całe życie było spełnieniem Bożej woli.
Kiedyś do s. Faustyny powiedział Jezus: „[...] napisz na czystej karcie te słowa: Od dziś we mnie nie istnieje wola własna, i przekreśl ją; a na drugiej stronie napisz te słowa: Od dziś pełnię wolę Bożą wszędzie, zawsze, we wszystkim. Nie przerażaj się niczym, miłość ci da moc i ułatwi wykonanie” (Dz. 372).
Później s. Faustyna napisze: „Nie pragnę niczego, prócz spełnienia Jego świętej woli. [...] Staram się, aby we wszystkim spełnić wolę Bożą, nie pragnę więcej wyzdrowienia niż śmierci, jestem zupełnie zdana na Jego nieskończone miłosierdzie” (Dz. 795).
Idę odważnie — choć ranią się stopy — do ojczyzny swojej, a w tej drodze posilam się wolą Bożą, ona mi jest pokarmem” (Dz. 886).

Nasz przewodnik w Wierze, a zarazem Zbawiciel – Jezus szuka woli swojego Ojca
Jeżeli prześledzimy uważnie wszystkie Ewangelie, to łatwo dostrzeżemy, iż troska o pełnienie woli Ojca była podstawową troską Jezusa. Jezus nazywa ją swoim pokarmem. Jezus żyje dzięki woli swojego Ojca.

Kontemplacja modlitwy w Ogrójcu, pełnej bólu, napięć i niepokojów, pokazuje nam, ile wysiłku i cierpienia kosztowało Jezusa pełnienie woli Ojca. Prośba: Ojcze, jeśli chcesz, zabierz ode Mnie ten kielich. Jednak nie moja wola, lecz Twoja niech się stanie! (Łk 22,42) odsłania, ile było w sercu Jezusa lęku w odniesieniu do czekających Go dramatycznych wydarzeń. Krwawy pot sączący się na ziemię świadczy o tym.
Możemy przypuszczać, iż w życiu Chrystusa nie była to jedyna tak bolesna modlitwa, podczas której pytał On swojego Ojca o Jego wolę. Prawdopodobnie Jezus modlił się opuszczając Nazaret po 30 latach ukrytego życia, podczas 40–dniowego postu na pustyni przed rozpoczęciem publicznej działalności, przed dokonaniem wyboru dwunastu Apostołów czy przed innymi decydującymi wydarzeniami w Jego życiu.
Jezus powiedział  ...do swoich uczniów: Jeśli kto chce pójść za Mną, niech się zaprze samego siebie, niech weźmie krzyż swój i niech Mnie naśladuje. Bo kto chce zachować swoje życie, straci je; a kto straci swe życie z mego powodu, znajdzie je... Albowiem Syn Człowieczy przyjdzie w chwale Ojca swego razem z aniołami swoimi, i wtedy odda każdemu według jego postępowania (por. Mt 16,24-27).
Zatem jeśli ktoś z nas chce pójść za Jezusem, to również powinien pełnić wolę Boża, którą jest dźwiganie własnego krzyża.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz