Przed wyjazdem Ksiądz Zbigniew Kardasz - opiekun Wspólnoty Krwi Chrystusa idąc do chorych udzielił nam błogosławieństwa na czas pielgrzymowania.
Po wyruszeniu w pielgrzymkową drogę śpiewając przeżyliśmy mini skupienie z rozważaniem słowa Bożego. Przyjechaliśmy do Częstochowy w sobotę, w godzinach popołudniowych. Po zakwaterowaniu był czas wolny, aby w wolności przygotować się do Odpustu. Czas szczególny, spędzony na Jasnej Górze u stóp Matki Bożej Częstochowskiej, ale też odpowiedzialni za stragan i ochotnicy pojechali do Sanktuarium Krwi Chrystusa, aby rozłożyć straganowy namiot i przygotować stoły… Dla najmłodszych nie tylko spotkanie z Matką Bożą, ale też atrakcje w jasnogórskim parku na wyczynowym placu zabaw – to dopiero się działo J
W niedzielę o 9:15 Dróżki Krwi Chrystusa, ale już nasze stoisko przygotowane
Uroczystość rozpoczęła się Dróżkami do Krwi
Chrystusa – Idąc rozważaliśmy Siedem Przelań Krwi Chrystusa, które prowadził
ks. Filip Pięta CPPS. W ciszy, w skupieniu ale też z modlitwą i śpiewem szliśmy
widząc duchowo drogę Jezusa, jak również patrząc pod nogi, bo też obecnie
fizycznie droga nie była łatwa (kałuże, błoto, wertepy, pola) ale można było
pomyśleć cóż to jest w porównaniu, co przeszedł Jezus.
Maryja słuchała Boga tworząc jedność i rozważała w sercu słowa powiedziane przez Anioła w
Nazarecie, aby jeszcze bardziej otworzyć się na przyjęcie woli Bożej. Jej
zjednoczenie ze Słowem rodzi zaangażowanie. Jest ważne zaangażowanie dla mnie i
nas żyjących duchowością Krwi Chrystusa. Zaangażowanie w Słowo Boże, które jest
wypełnieniem woli Bożej, czynieniem Jego dzieła. „Kto
słucha Słowa Bożego i wypełnia je, ten mi jest ojcem, siostrą i matką”. I niekoniecznie co
ja chcę zrobić dla Jezusa, ale co Jezus PRAGNIE abym zrobiła. Maryja całe życie
jest wsłuchana w głos swojego Syna i odpowiadania Jemu. Co też Maryja zachęca
mnie i nas znanymi nam słowami: „Zróbcie
wszystko, cokolwiek Wam powie”.
Po Mszy Świętej spotkanie przy straganach i poczęstunek, ale można było kupić w wydawnictwie Misjonarzy Krwi Chrystusa „POMOC” ciekawe pozycje książek, dewocjonalia, a także Kawę Sanktuaryjną.
Na koniec nabożeństwo majowe i
błogosławieństwo Relikwią Krwi Chrystusa.
zobacz też na stronie krajowej KLIKNIJ TU
RELACJE I WSPOMNIENIA:
Pani Ela, która prowadziła grupę bardzo ładnie prowadziła i cały program w autobusie był bardzo ciekawy: modlitwa, śpiew, rozważanie słowa Bożego, świadectwo Basi i konkurs o św. JPII.
Na odpuście wszystkie stacje Dróżek Krwi Chrystusa były dla mnie głębokim przeżyciem oraz Msza Święta i bardzo szczególne kazanie. Jadwiga
Ostatnia stacja Dróżek Krwi Chrystusa, bardzo poruszyła mnie wypowiedź księdza o przebaczeniu. Ja przebaczyłam wnukowi ale on odsunął się ode mnie z chwilą śmierci swojego ojca, a mojego syna. Ja nie czuję się w niczym wina, będę zanurzać go w Krwi Chrystusa i oczekiwać na jego powrót. Ania
Pielgrzymka, która odbyła się 20 do 21 maja 2023 r z grupą z Zielonej góry do Częstochowy, zrobiła na nas wspaniałe wrażenie i bardzo mocno nas uduchowiła ponieważ niektóre osoby z grupy były pierwszy raz, to przeżyły, to wyjątkowo mocno. Piękne kazanie księdza Damiana i Drużki Krwi Chrystusa bardzo nam się podobały. Podobały nam się pieśni, które śpiewała młodzież z Opatowa.
Cztery uczestniczki z Zielonej Góry: Wiesia, Irenka, Janeczka i Danusia
Walc dla pana Boga wyróżniał się pośród innych pieśni. Widać było rozbawionych i roztańczonych ludzi, a kto śpiewa ten podwójnie się modli, a kto jeszcze tańczy, to potrójnie. MF
W tej pielgrzymce spotkałam wiele nowych uczestniczek. Byłam zbudowana ich serdecznością i szczerością szczególnie wzruszyła mnie opowieść jednej z osób o jej bardzo ciężkim życiu. Stwierdziła ona że pobyt na tej pielgrzymce był dla niej budujący. JG
Pielgrzymka odpustowa
Pielgrzymka odpustowa się skończyła. 15 autokarów przyjechało, Mnóstwo samochodów prywatnych na parkingu stało. Covid już nie dokazuje I nasze życie się normuje. Opatrzność Boża nad nami czuwała, Dróżki - dziury, zakręty, kałuże i wyboje mają I naszą drogę życia odzwierciedlają. Nauki przy stacjach Ksiądz Filip wygłaszał I serca nasze pokorą i miłością zraszał. Wszyscy pielgrzymi, a szczególnie panie, Nad polowym ołtarzem było uwidocznione przesłanie: „Maryjo, jednocz nas pod Krzyżem" I niech to jednoczenie w naszych sercach realne się stanie.Msza o godzinie 11:00 przez Księdza Ksawerego była celebrowana. A część muzyczna przez zespół z Opatowa była wykonana. | Pieśni wykonane ślicznie Kazanie wzruszające było Zawsze cieszą się wielce Gdy Pan Jezus wstępuje w ich serce. Po mszy była „straganowa przerwa„ I po posiłkach wstąpiła w nich werwa.
Członkowie zespołu z Opatowa śpiewali i grali, A pielgrzymi tańcowali. Poruszali się żwawo: Kółeczko raz w lewo, raz w prawo. Ksiądz Daniel śpiewem i gitarą zespół wspierał I też duże brawa zbierał. Gdy pielgrzymi już się wybawili i wytańcowali Na nabożeństwo majowe się wybrali, Które ksiądz Filip odprawił.A na zakończenie ksiądz Bogusław Relikwią Krwi Chrystusa błogosławił. Sanktuarium żegnamy, Za rok znów na odpuście się spotkamy Zbyszek z Zielonej Góry |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz