Przygotował Podregion Zamojski w trakcie skupienia (spontanicznie / na żywo)
Temat IX formacyjny WKC 2014/15: Dziękczynienie
za Rodzinę Krwi Chrystusa (Wspólnotę Krwi
Chrystusa, Zgromadzenie Misjonarzy Krwi Chrystusa i inne Zgromadzenia…).
Krew Chrystusa dla Wspólnoty spod
znaku Krwi Baranka i każdego z nas z osobna ma być wszystkim, początkiem,
środkiem i końcem wszelkich działań. Pozwólmy się przenikać Krwi Jezusowej.
Powrót do źródła, do pierwszego zachwytu jest bardzo konieczny aby nie popadać
w rutynę typu: wszystko już wiem, wiele
się nauczyłem, przeżyłem wiele doświadczeń. Z pokorą popatrzmy na ten
miniony czas i na to, jak zdobyte przeze
mnie doświadczenia służą dla Wspólnoty. I to jest przedmiotem dziękczynienia
Bogu.
Jeżeli zastanowimy się za co mamy
dziękować Bogu z tej przyczyny, że należymy do WKC, zadajemy sobie pytania:
Czego uczy mnie wspólnota? Co daje mi wspólnota? Co otrzymałem/am od wspólnoty
i przez przynależność do niej?
Na te pytania każdy
z członków WKC powinien próbować odpowiedzieć sobie sam - co daje mu wspólnota –
i odpowiedzi na te pytania mają wzbudzać moje dziękczynienie….
Celem
wspólnoty jest autentyczne dążenie do jedności a przez tę jedność do świętości.
Mając na myśli wspólnotę trzeba mieć na uwadze pierwotną potrzebę jaka w
człowieku jest wpisana mianowicie: życie w grupie. Tak też jest ułożone i
funkcjonuje nasze społeczeństwo, bo przecież w życiu codziennym funkcjonujemy w
małych lub większych grupach – w rodzinie, w szkole, w pracy, w sąsiedztwie…
Gdyby chcieć w wielkim skrócie
podkreślić podstawowe wartości życia we wspólnocie, to przede wszystkim jest
to:
1. wzajemne wsparcie. Poprzez okazywanie sobie współczucia stosujemy ważną zasadę św. Pawła Apostoła, aby cieszyć się z tymi, którzy się cieszą, płakać z tymi, którzy płaczą, modlić się z tymi, którzy się modlą (por. Rz 12, 14nn).
1. wzajemne wsparcie. Poprzez okazywanie sobie współczucia stosujemy ważną zasadę św. Pawła Apostoła, aby cieszyć się z tymi, którzy się cieszą, płakać z tymi, którzy płaczą, modlić się z tymi, którzy się modlą (por. Rz 12, 14nn).
Każdy z nas może
zaświadczyć o tym jak to działa i jakie to ważne! Doświadczając tego sami
rozszerzamy nasze serca, wspierając innych w różnych potrzebach i na różne
sposoby. I jakże to wielki powód do dziękczynienia Bogu! Jesteśmy świadomi, że to
Bóg daje nam taką zdolność i ludzi, którzy okazują nam wsparcie.
Ważne dla wspólnoty
zagadnienie, które łączy się ze wzajemnym wsparciem to:
2.poświęcenie. Wspólnota wymaga poświecenia, życia,
czasu, własnego zaangażowania. Doskonale
wiedzą to ci, którzy pełnili lub pełnią rolę animatora we wspólnocie. Choć
poświęcenie nie jest tylko zarezerwowane dla nich! Możemy patrzeć na poświęcenie na dwa sposoby:
·
jako trud, stratę tego, co mi się należy(zwłaszcza czasu),
abym był szczęśliwy, brak satysfakcji, czy wdzięczności od innych,
·
jako szansę na czynienie dobrych uczynków, do których mnie
Bóg usposobił, szansę rozwoju duchowego,(np. przez konieczność bycia na
skupieniu rekolekcjach, przyswojenia czy przygotowania tematów formacyjnych) możliwość
nauczenia się czegoś, czego wcześniej nie robiłem (dobry przymus), szansę
dobrych relacji we wspólnocie, przyjaźni, itp.
Jeżeli
pozbędę się postawy, że za moje poświęcenie natychmiast muszę, czy mam prawo
otrzymać nagrodę czy wdzięczność ludzi, Bóg obdarzy mnie takimi darami, że w
najśmielszych oczekiwaniach tego nie przewiduję…
Każdy
z nas może teras pomyśleć co otrzymał od Boga, jakie widzi owoce swojego
poświęcenia we wspólnocie i za jak wiele rzeczy może dziękować Bogu! Możemy odkryć jak teraz z perspektywy czasu
to poświęcenie wydaje się małe i lekkie w zestawieniu z darami Bożymi, jakie
otrzymaliśmy.
Może się zdarzyć, że ktoś nosi w sobie ciężar poświęcenia i smutek, że do niczego się ono nie przydało, nie było docenione. Za to też Bogu dziękujmy, oddając Mu ten ciężar, jako ciężar naszego krzyża.
Może się zdarzyć, że ktoś nosi w sobie ciężar poświęcenia i smutek, że do niczego się ono nie przydało, nie było docenione. Za to też Bogu dziękujmy, oddając Mu ten ciężar, jako ciężar naszego krzyża.
Ponadto wspólnota
uczy nas:
3. wrażliwości, na potrzeby drugiego człowieka wokół,
oraz
4. miłości, która nieodparcie wiąże wszystkie
wymienione elementy.
Formacja
Ważnym aspektem przynależności do
Wspólnoty Krwi Chrystusa jest formacja,
a co za tym idzie nasza wiedza i umiejętności jakie zdobyliśmy, i nasza postawa chrześcijańska, co składa się na nasze
świadectwo wobec tych, którzy nie zaznali dobrodziejstwa bycia w jakiejkolwiek
wspólnocie w Kościele, czy nie czują mocnej przynależności do Kościoła.
1. Wiedza: Dzisiaj ludzie wiele pytają o różne
rzeczy szczególnie w kwestii wiary, religii czy choćby: Co daje Ci twoja
Wspólnota? Po co zadajesz sobie tyle trudu aby do niej należeć? To są tzw.
pytania z życia. Może się jednak zdarzyć, że ktoś zada mi takie pytanie
dotyczące ściśle religii i do tego potrzebna jest wiedza. Konkretna wiedza, również
po to, abyśmy umieli bronić naszej wiary przed światem. Mamy znać swoje cele,
bo bez celu łatwo się zniechęcić, powiedzieć sobie nie daję rady, jestem
zmęczony, dam sobie spokój.
Dla
przypomnienia:
Charyzmat
jest darem Boga, który najczęściej osoba obdarowana, lub wspólnoty nie
otrzymują dla siebie, ale w służbie dla innych, dla wypełnienia szczególnej
misji – dla budowania Kościoła.
Pojęcie charyzmat często odnosi się do danej wspólnoty zakonnej. Jakiś zakon posiada charyzmat od swojego założyciela. Tak samo WKC posiada charyzmat, który ciągle chcemy poznawać odkrywać.
Pojęcie charyzmat często odnosi się do danej wspólnoty zakonnej. Jakiś zakon posiada charyzmat od swojego założyciela. Tak samo WKC posiada charyzmat, który ciągle chcemy poznawać odkrywać.
Kryteria
prawdziwości takiego daru to:
a) Oddanie czci Bogu: Bóg jest źródłem darów i wszystkie te dary prowadzą do
oddaniu Jemu czci.
b) Budują wspólnotę: taka wspólnota charakteryzuje się pokojem, radością,
miłością (por. Ga 5, 20). Niedopuszczalna jest sytuacja we wspólnocie, w której
panują zazdrość, jakieś dąsy jeden na drugiego. Skoro dary budują to budują!!!
a nie rujnują.
Duchowość,
to droga jaką mają przejść osoby, lub wspólnoty charyzmatyczne, aby osiągnąć
cel swojego powołania chrześcijańskiego
jakim jest świętość.
Duchowość Krwi
Chrystusa wyrażają słowa świętego Piotra: „Zostaliście
wykupieni nie czyś przemijającym, srebrem, lub złotem, ale drogocenną Krwią
Chrystusa(...).”
(1P 1, 18) - świadomość ceny Zbawienia motywuje
mnie do przyjęcia Krwi Chrystusa, do pokochania jej i do głoszenia czci Krwi
Chrystusa.
2.
Umiejętność: To nabieranie
pewnej sprawności posługiwania się pojęciami. Wiem co jest czym? Chodzi tu o
odróżnianie pojęć np. wspomniane już duchowość, charyzmat. Umiejętność
posługiwania się Słowem Bożym (znać Pismo Święte, często się do niego odnosić,
bo to jest Słowo Boga). Czasem jestem zdruzgotany, zmęczony, zdenerwowany –
Słowo Boga jest moim lekarstwem.
3.
Postawy: Moje osobiste
zaangażowanie w to co poznałem, co się nauczyłem. Chcę w to wejść. Chcę w tym
charyzmacie uczestniczyć, czuję że do tego właśnie powołał mnie Bóg. „Przypatrzcie
się bracia powołaniu waszemu” (św. Paweł)
Moja osobista więź z Bogiem
Jak wygląda moje życie z Bogiem? Jak
wygląda moja relacja do Boga? Czy rzeczywiście Bóg jest na pierwszym miejscu w
moim życiu? Moje życie Eucharystią? Moje życie sakramentami?
Dwa czynniki, które składają się na
budowanie osobistej relacji do Boga w kontekście naszej duchowości to:
Nabożeństwo do Krwi Chrystusa, oraz Krew Chrystusa jako motywacja i sens mojego
działania.
Najważniejsza jest moja osobista relacja do Boga.
Należy w tym miejscu umieścić także miłość do Krwi Chrystusa. Z tego osobistego nabożeństwa wynika
moje oddanie się Krwi Chrystusa i moja służba Krwi Chrystusa.
Tak jak z miłości
do kogoś bliskiego jesteśmy w stanie czynić dobro, np; dla swoich bliskich,
kogo kochamy często wiele sobie odmawiamy, jakieś wyrzeczenia stosujemy, żeby pokazać
w czynach naszą miłość i zaangażowanie w dobro tego drugiego człowieka. Tak
samo jest z duchowością. Mówimy, że kochamy Krew Chrystusa, że adorujemy Krew
Chrystusa, wsłuchujemy się w głos Krwi Chrystusa (krzyk Krwi) a więc te
wszystkie czynniki mają nas prowadzić do działania. Podejmowanie konkretnych
zadań z miłości do Krwi Chrystusowej. Z modlitwy mam czerpać siły do służby w
Imię Krwi Chrystusa.
W tym miejscu przechodzimy do
drugiego czynnika, którym jest motywacja
do działania. Tu chodzi o coś więcej niż tylko o modlitwę. Patrząc na świat przez pryzmat Krwi
Chrystusa mam widzieć nie złych ludzi, czy stwierdzać fakt, że tyle zła dzieje
się na świecie, ale widzieć moich braci i siostry odkupionych drogocenną Krwią
Chrystusa.
Każdy z nas ma
swoją godność i należy mu się szacunek bo Chrystus odkupił człowieka najwyższą
ceną. To daje nam pewność i powinniśmy się na to uwrażliwiać aby człowieka nie
potępiać.
Misja
Misyjny charakter naszej
duchowości bierze się od samego źródła jakim jest misja Jezusa Chrystusa, który
przez Apostołów, a następnie Apostołowie przez swoich uczniów przekazywali
dalej. Zatem należy sobie zadać pytanie: gdzie jest moja misja?
Podstawowym polem misyjnego
działania WKC jest własna rodzina, parafia, środowisko pracy, z którym mamy
kontakt na co dzień. Najważniejszą formą działania jest przede wszystkim własny
przykład, świadectwo.
„Nie mówimy o Bogu
dopóki nie pytają, ale mamy tak żyć, aby zaczęli pytać.” To jest pierwsza i podstawowa zasada
naszej misji. „Słowa pouczają, ale
przykład pociąga”. Tak więc w książkach możemy wyczytać wiele mądrości, ale
dopiero gdy zaczniemy te mądre rzeczy wcielać w życie to pociąga, motywuje do
zmiany myślenia a co za tym idzie zmiany życia.
Gdzie czerpać siły duchowe aby tak żyć
świadectwem?
Najważniejsza jest
modlitwa, modlitwa szczera z serca
zawsze przynosi owoce. Drugim źródłem jest czynne życie sakramentami, a więc częste uczestnictwo w Eucharystii,
sakramencie pokuty i pojednania. Te sakramenty podtrzymują w nas Bożego Ducha.
Ostatnim zadaniem, ale bardzo ważnym, który nazywamy też charyzmatem Krwi
Chrystusa jest forma głoszenia Ewangelii.
Czyli to czym się zajmujemy. Co jest naszym zadaniem? W jaki sposób głosimy
Ewangelię w naszych środowiskach? Właśnie przez życie Słowem Bożym. Po to rozważamy Pismo Święte, wybieramy Słowo
Życia aby w trudnych momentach nam pomagało przechodzić przez doświadczenia i
razem z Chrystusem Zmartwychwstałym zwyciężać.
Dlatego w centrum
naszej duchowości znajduje się Tajemnica
Paschalna.
Żyjemy nią na co
dzień może nawet nie uświadamiając sobie tego. Bo doświadczenia i trudności
jakie przynosi nam życie, to nic innego jak wejście w mękę Jezusa. Gdy
Chrystusowi zaufamy i razem z Nim przez to przejdziemy wchodzimy w śmierć
Jezusa. Tak więc umierają nasze pomysły na życie a poprzez to dajemy dowód, że
chcemy aby Chrystus nim kierował. Dzięki temu zaufaniu Jezusowi przechodzimy do
doświadczenia Zmartwychwstania. Słowem doświadczenie trudności to Męka
Chrystusa. Przejście przez to trudne doświadczenie to Śmierć Chrystusa.
Zwycięstwo i radość to Zmartwychwstanie Jezusa.
Mówiąc o dziękczynieniu za Rodzinę Krwi
Chrystusa nie możemy myśleć tylko o Wspólnocie Krwi Chrystusa, do której
należymy. Nie byłoby nas w Polsce, gdyby nie Zgromadzenie Misjonarzy Krwi Chrystusa (CPPS)
Jesteśmy Bogu
wdzięczni za Misjonarzy Krwi Chrystusa, szczególnie w roku jubileuszu 200-lecia
istnienia zgromadzenia. Dało ono przede wszystkim duchowość Krwi Chrystusa przez Założyciela św. Kaspra del Bufalo.
Nikt z nas nie jest samotną wyspą,
potrzebujemy wspólnoty, w której nawzajem się wspieramy, współpracujemy. Taką
współpracą i współistnieniem możemy nazwać wzajemne relacje: Wspólnota –
Misjonarze Krwi Chrystusa.
Wspólnota działa
pod opieką i jest formowana przez Misjonarzy. Potrzebujemy siebie nawzajem! Misjonarze
Krwi Chrystusa bez Wspólnoty Krwi Chrystusa (wszystkich świeckich) z całą
pewnością nie miałoby takiej siły przebicia gdyby nie działanie poszczególnych
osób, grup w parafiach w podregionach. To dzięki zaangażowaniu Wspólnoty
Misjonarze stają się coraz bardziej znanym Zgromadzeniem w Polsce. Do tego
stopnia jest ważna ta współpraca, że na jednym z zebrań generalnych CPPS
zostało to przez Generała Zgromadzenia podkreślone w słowach: Wspólnota Krwi Chrystusa jest
błogosławieństwem dla Misjonarzy.
Jakże to ważny powód
do dziękczynienia Bogu!
Dziękujmy Bogu
również za zgromadzenia z Rodziny Krwi Chrystusa:
Sióstr Adoratorek Krwi Chrystusa(ASC)
Sióstr Misjonarek Krwi Chrystusa (MSC), które wniosły swój wkład w powstanie i
rozwój WKC w Polsce.
I na koniec, aby
dopełnić powodów do dziękczynienia, zadajmy sobie osobiste pytanie: „Jak
wyglądałoby moje życie, gdybym nie
należał/a do Wspólnoty Krwi Chrystusa?” (i do żadnej innej… wspólnoty).
Praca w grupach(zadanie) -napisanie modlitwy dziękczynnej za Rodzinę Krwi Chrystusa i
pomodlenie się nią np. przed Najświętszym Sakramentem indywidualnie lub
wspólnie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz