piątek, 22 stycznia 2016

Kurs duchowości Krwi Chrystusa w Częstochowie

Gdy przeczytałam wiadomość o tym kursie wiedziałam, że to akurat dla mnie. Udało mi się znaleźć  kilka osób z Zielonej Góry i okolic (Janeczka, Halina, Basia, Grzegorz i Łukasz) i pojechaliśmy do Częstochowy. Ponieważ przyjechaliśmy szybciej poszliśmy na Jasną Górę, pokłonić się Matce Bożej i powierzyć Jej i Jezusowi nasze sprawy i nas samych.  Przeszliśmy też przez Bramę Miłosierdzia.
I zaciekawieniem oraz  z wielkim zapałem pojechaliśmy do Sanktuarium Krwi Chrystusa na Kurs.
Kurs duchowości Krwi Chrystusa prowadzili prowadzili Misjonarze Krwi Chrystusa (CPPS), świetni wykładowcy:
                    ks. Damian Siwicki i ks. Łukasz Tarnowski.
Charakter kursu miał inny plan, niż rekolekcje, czy dni skupienia. Poznawanie i rozwijanie duchowości Krwi Chrystusa, to dobre zadanie nie tylko  naszej WKC, ale też dla każdego człowieka poszukującego czegoś więcej. Na kursie  wśród przewijających tematów między innymi szczególnie dotarło do mnie słowo usprawiedliwienie, które znane było od lat szkolnych (np. kiedy rodzice wstawili się za nami i usprawiedliwiali naszą nieobecność). 

Jezus usprawiedliwił nas swoją Krwią i w tym rozwijającym się temacie, którego warto przeżyć, znalazłam siebie. Podczas Sakramentu Pokuty niespodziewanie usłyszałam od Kapłana usprawiedliwienie. Kiedy myślałam, że jestem beznadziejna, ksiądz usprawiedliwił mnie, jako Kapłan zapewne usprawiedliwił przed Bogiem, ale też przede mną samą. Byłam bardzo przejęta i uszczęśliwiona, a przede wszystkim wdzięczna Jezusowi, mojemu Wybawcy. Doświadczenie to towarzyszyło i towarzyszy mi z mocą, bo dobrze poczuć, że ktoś jest, kto się wstawi i usprawiedliwi.

Dobrze mieć świadomość w nadziei i wierze, na usprawiedliwienie w Przenajdroższej Krwi Jezusa, gdy nadejdzie czas i pora.



Było wiele, wiele pięknych przeżyć i spotkań
Adoracja Najświętszego Sakramentu
Błogosławieństwo Relikwią Krwi Chrystusa   

sobota, 9 stycznia 2016

Diecezjalne spotkanie opłatkowe

Nasze styczniowe spotkanie diecezjalne rozpoczęliśmy Eucharystią, w czasie której modliliśmy się  o Boży pokój w naszych sercach, w naszej Ojczyźnie i na całym świecie, jak zwykle zaangażowane byłyśmy w czytanie biblijne i prowadzenie modlitwy powszechnej.



 Po Eucharystii II część. Wszystko przygotowane. Czekamy  na wspólne świętowanie. W naszym programie: wspólna modlitwa, dzielenie się opłatkiem, konkurs biblijny, życzenia dla księży solenizantów: Księdza Mariusza i Księdza Arkadiusza; losowanie osób, które otoczymy modlitwą przez cały bieżący rok; rozdanie nagród za udział w konkursie oraz nagrody pocieszenia dla wszystkich; błogosławieństwo na rozesłanie.
Już w poprzednie dni przygotowywałyśmy salę parafialną: dekoracje i poczęstunek, najbardziej jednak niezwykłe były stroiki, które zawdzięczaliśmy naszej Elżbietki. 

Trzeba jednak zauważyć, że wszyscy pięknie byli zaangażowani, zgrani i wspaniale stanęli na wysokości zadania…
Na nasze spotkanie zaprosiliśmy (Ksiądz Proboszcz nie był obecny w Zielonej Górze) Księży Mariusza, Arkadiusza i Diakona Adama 
Rozpoczęliśmy kolędą, wspólną modlitwą: litanią do Krwi Chrystusa, życzeniami dla solenizantów:  ks. Arkadiusza i ks. Mariusza oraz wspólnym dzieleniem się opłatkiem…
    

Zasiedliśmy do poczęstunku wigilijnego, który przygotowywały różne osoby spośród nas z właściwą sobie pomysłowością, jak też ofiarną życzliwością..
Były także przerwy na śpiewanie kolęd i pastorałek, którymi cieszyliśmy się i proponowaliśmy różne przykłady i wykonanie…
Szczególnym elementem stało się także przeprowadzenie mini- konkursu biblijnego związanego z Ewangelią Dzieciństwa Pana Jezusa. Zaangażowani byli wszyscy: kolejno miejsca pierwsze: zajęła Sabinka; drugie: zajęła Marysia i trzecie: zajęła Ela i zostały one nagrodzone a pozostałe osoby otrzymały nagrody pocieszenia. Mieliśmy wielką frajdę…
Na pamiątkę tego spotkania rozdaliśmy świąteczne „bileciki”, na których każdy z uczestników pisał swoje imię i nazwisko, a potem nastąpiło losowanie tych bilecików po to, aby każda osoba do następnego spotkania modliła się za tę wylosowaną osobę. Nie pierwszy raz tę praktykę realizujemy…





Na zakończenie spotkania, ks. Mariusz nasz opiekun udzielił nam Bożego błogosławieństwa na rozesłanie…
  Zreferowała Ula